Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Pozory mylą 5: Oberyn I

Dolina okazała się zawodem równie wielkim, co Krainy Zachodu. Całkowicie monotonna, pełna pól i otoczona Górami Księżycowymi. Szare niebo przyprawiało go o melancholię, a lodowate temperatury i śnieg zniechęcały całkowicie do czegokolwiek. W dodatku Elia nie czuła się najlepiej. Już po kilku dniach kaszlała, jednak upierała się, aby kontynuować podróż. – Och, naprawdę myślisz, że pozwolę ci się wymigać od zaręczyn, braciszku? Po moim trupie! Oberyn również nie miał ochoty zostawać tu dłużej. Nic nie potrafiło zatrzymać jego zainteresowania na dłużej niż kilka minut. Jedyne miasto, Gulltown, nie miało żadnego charakteru. Owszem, widywał sporo ciekawych ludzi, ale raczej trzymali się własnego towarzystwa. A potem było tylko gorzej. Nikt poza lordem Graftonem nie zaserwował mu czegokolwiek zjadliwego, potrawy były mdłe, wino przesłodzone aż rzygać mu się chciało, gdy zasiadał do stołu. Tęsknił za palącymi przyprawami Dorne. Cieszył się, że przynajmniej zabrał Ellarię. Jego nowa f